Dojechałem do 3 odcinka i nie mogę dalej... Humor na poziomie Graczyków oraz Daleko od noszy... momencik, patrzę na twórców, a tu reżyser i scenarzysta - Krzysztof Jaroszyński - i wszystko jasne. Obsada w połowie wymieszana. Pazura, Fraszyńska, Kosiński, Wieniawa - coś nowego. Wawrzecki, Kurowska, Suchora, Gąsowski - jakbym już gdzieś to widział... Ten humor może był dobry 10-15 lat temu, ale teraz wali kiczem. Kolejny serial-protoplasta Polsatu, tak samo było ze Sługą Narodu, który śmierdział Światem Według Kiepskich. Jak ktoś lubi - ok, ale ja podziękuję, to nie dla mnie.