Z czystym sumieniem dziesiąteczka :D
Gra aktorska na poziomie, co tu dużo mówić, mistrzowskim, fabuła ciekawa i napędzana w miarę kolejnych wydarzeń, także i poboczne wątki nigdy się nie dłużą. No i odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach. Nic dodać - nic ująć ;D
Żadna drama nie utrzymała mnie tak dawno w stałym uczuciu lekkiej euforii pomieszanej z ciągle powtarzającym się zdaniem "go go go, Go Chan!" :D
urf, na tę chwilę ląduje jako mój numer jeden, a Gong Yoo, choć może niekoniecznie urodziwy, staje się najchętniej oglądanym aktorem :3 tak, na spółę z Eun Hye :3
zgadzam się całkowicie. Oni razem tworzą doskonałą parę. Wyjątkowa drama, świetny klimat, widać rękę kobiety przy jej tworzeniu.
Dla mnie wśród dram to na pewno 10 :D
jak dla mnie to najlepszy był menadżer Hong...leniwy lekkoduch z ciętymi ripostami i sprytnym podejściem do życia, bezbłędna postać!!! chociaż przydałoby mu się poważniej podchodzić do higieny osobistej i nabrać trochę ogłady xDDD
haha, momentami to aż się zielona na twarzy robiłam, kiedy Hong wywijał z tym swoim palcem-grzebalcem :D
i z drugiej strony... nie rozumiem fenomenu Gofrowego Księcia. Mnie tam jakoś nie podniecił, szczerze mówiąc P: no ale co człowiek, to inne gusta :D
ciepła, mega pozytywna drama, pełno przesłań... marzeń. To mój drugi serial z Eun-hye Yun - i rzeknę - super, polecam, popieram 10 dla tego serialu (: