Te 'piekielne istoty' są wyłącznie tłem dla całego filmu, zaś film porusza się wokół istotnych dla człowieka wartości. Film jest dojrzały mimo absurdalnego wątku z istotami. W amerykańskim serialu miałbyś bijący w oczy patos walki zwykłych ludzi ratujących cały świat na tle amerykańskiej flagi. Ciekawe dlaczego ludzie tandetne seriale marvela oceniają wysoko, a ten koreański tan nisko. Cóż może poruszę pewną hipotezę odnośnie tych istot. Otóż w filmie nie wiemy czym są, a jedynie jak ludzie interpretują dane zjawisko. Co dziwne poszło to w kierunku 'boskich istot' czyli religii, anie nauki. A ja oglądając pierwszy odcinek od razu sobie pomyślałem że to kosmici, ale w filmie tego typu hipoteza czy nawet zdanie się nie pojawia. Troszkę tego nie rozumiem. W każdym razie myślę iż jeśli dojdzie do wyjaśnienia owej tajemniczy w kolejnym lub kolejnych sezonach, to będzie ten wątek związany właśnie z tym. Ze są to istoty pozaziemskie. A jeśli okaże się ze nie, to będę zaskoczony, gdyż w naszym świecie nauka jest bardzo ważnym aspektem. I właśnie ten brak w filmie troszkę mu ujmuję. No bo jakim cudem niema w filmie debaty między wierzącymi, a myślącymi. A dosadniej. Religa vs Nauka. Tego w filmie nie ma, a jedynie wokół wiary. Czyli wierzę lub nie wierzę, a niema nic o tym by jakiś bohater wspomniał o bardziej naukowym podejściu do danej sytuacji. No bo bądźmy że sobą szczerzy w naszym świecie ludzie interpretowali by to zjawisko na wiele sposobów. Pozdrawiam.

W kontrze do Twojej opinii - czemu stawiasz takie linie podziału myślący vs. wierzący. nauka vs. religia. Te dwie sfery są oddzielane przez osoby skrajne po obu stronach.
A co do istot to też zabawne że ludziom łatwiej jest uwierzyć w kosmitów, który przylecą na Ziemię tylko po to aby palić ogniem wybranych ludzi niż w to, że są posłańcami jakiegoś bytu nadprzyrodzonego (na pewno nie mają nic wspólnego z judeochrześcijaństwem).

Kosmici jacyś przynajmniej istnieją, a to po prostu chińszczyzna.

Twoją tezę o kosmitach można obalić oglądając pierwsze kilka minut serialu. Każdemu wybranemu ukazuje się twarz mówiąca że trafi do PIEKŁA. Stąd pierwsze skojarzenia widza i bohaterów w serialu że to dzieło boskie.

Słabe obalenie, czyż kosmici nie mogą mieć inteligencji? nie mogą kłamać? Ba nie mogą robić irracjonalne rzeczy dla swojej zabawy (no w końcu my ludzie wszystko robimy to co jest potrzebne). Dlaczego wszyscy mają zaufać obcym istotom, że mówią prawdę? Tak wracając do ludzkiej historii, hiszpańscy konkwistadorzy także byli uważani za wysłańców bogów przez Indian, a raczej nimi nie byli (chociaż niezbadane są ścieżki Boże xD). Orajo ten przykład co podałem świadczy, że właśnie śmieszne jest uwierzenie w nadprzyrodzone istoty, no ale co ja tam wiem, w końcu w religie się wierzy więc ciężko dyskutować bez żadnych faktów po drugiej stronie.

Hmmm chyba do końca serialu nie oglądaliście, o ile wasza interpretacja jest ze są to kosmici spoko nawet ma sens ze próbują się bawić i polują na ludzi (poznać historie i język pewnie nie było by zbyt trudne dla zaawansowanej cywilizacji) to końcówka przeczy temu totalnie po co po kilku latach wskrzeszać jedna z pierwszych osób które były poddane egzekucji. Ogólnie serial kupy się nie trzyma podczas pierwszej egzekucji filmowanej na żywo pojawią się jednostka SWAT (z tego co mi wiadomo to Amerykanska Jednostka Policyjna) I stali jak wryci mimo rozkazu do strzau. Później losowe objawienia od 20 lat do 30 sekund trochę duży rostrzal jeśli chodzi o wyroki. Chociaż zazwyczaj było kilka dni to ten psychol dostał 3 lata. Ludzie którzy łykają wszytko jak pelikany od kościoła nowej nadzeji i jakieś pseudo grupy grot która napewno nie ma nic wspólnego z szerzeniem dobra . Brak logicznego klucza co do osób które zostały skazane (ani określony czas między kolejnymi wyrokami a winami) egzekucja dziecka totalnie bez sensu bo ile o bez bronne dzieckiem bili się kilka minut to psychola załatwili w kilka sekund .

Problem polega na tym, że ludzie już tacy są. Często irracjonalni i nie chcą lub nie są w stanie zaakceptować najprostszego wyjaśnienia. I na siłę szukają we wszystkim sensu. Nie chcą uwierzyć, że ktoś może nimi manipulować lub wykorzystywać kompletnie naturalne zjawisko do własnych potrzeb. A co dopiero rzeczy nadprzyrodzone których wyjaśniać z zasady nie trzeba. Dlatego mamy doktryny.
Dla przykładu weźmy np sytuację dzisiaj na świecie jako, że jest nam w tej chwili najbliższa.
Wirus koronki istnieje i co do tego nie ma wątpliwości bo coś ludzi jednak wysyła do szpitala. I jeśli na chwilę odrzucimy teorie mówiące o jego specjalnym wypuszczeniu na świat z laboratorium to mamy całkowicie naturalne zjawisko. Mamy też całą masę irracjonalnych zachowań głównie polityków którzy przez wirusa mają władzę nad naszym życiem jakiej nie mieli nigdy w historii cywilizowanego świata.

Większość ludzi uwierzyła, że "tak trzeba bo jest pandemia." Kompletnie odrzucając logiczne myślenie i analizę. Bo tak jest wygodniej albo się im w głowie nie mieści, że ktoś mógłby być tak przebiegły aby ich oszukać. Znajdą wytłumaczenie dla każdej nawet najbardziej dziwnej decyzji.

No to obalam twoją, że jest to zaawansowana projekcja holograficzna. Ja pitole, nie ważne czy są to kosmici czy też. Chodzi o to że w owej produkcji, w świecie w którym dzieje się fabuła filmu, żaden człowiek, ani władza w państwie i na świecie, nie podeszła do owego zjawiska w sposób naukowy, że są to pozaziemskie istoty. Tylko z dupy wszyscy ludzie uwierzyli, że ma to związek z wiarą. I nie stawiam podziałów, tylko ludzie. Pisząc wierzący czy myślący mam na myśli, podejście człowieka do danej sytuacji. Jeden będzie kierował się wiarą, a jeden rozumem czyli naukowo. Oto mi chodzi. Zaś w samym filmie porzucono wątek naukowy. Ludzie wyjaśniam! W naszym świecie nie da się ominąć takiego podejścia. Zawsze się znajdzie ktoś kto będzie miał inne zdanie. Patrząc na obraz przedstawiony filmie ewidentnie wynika, że wszyscy ludzie w Korei podchodzą do wszystkiego wiarą i dodatkowo bez pomyślunku idą za jakimś przywódcą religijnym. Policja i wojsko w Korei nie istnieje xD haha To jest jeden z absurdów których zrozumieć nie mogę. O to mi chodzi. Oczywiście w filmie pojawia się dialog w którym mówi się że może to być jakieś zjawisko naturalne, ale to tyle. Podsumowując gdyby w naszym świecie pojawiło się coś takiego ludzie szukali by wyjaśnienia naukowego, anie wyłącznie kierowaliby się wiarą. Z drugiej strony może to kwestia mentalności i kultury. Możliwe że Europejczycy inaczej myślą, niż Azjaci. Wtedy mogę scenarzystów zrozumieć. Tak czy inaczej nie chce stawiać wiary wyżej od rozumu, ani na odwrót. A chodzi o to że nie ma szans by wszyscy ludzie kierowali się wiarą. Tyle z mojej strony.

"gdyby w naszym świecie pojawiło się coś takiego ludzie" wywalili by w te istoty cały możliwy arsenał, byle by ubić xD

Zgodzę się z Tobą w dużym stopniu ale też spróbujmy rozbić ten serial na kawałki tak jak Ty to zrobiłeś ale mając już doświadczenie z dzisiejszego nienormalnego w dużym stopniu świata.

Pytasz gdzie jest policja czy też wojsko? Słuszne pytanie. Policja jak widać w ostatnim odcinku z tymi religijnymi fanatykami współpracuje albo są przez nich opłacani. W końcu są na tyle potężną organizacją, że mogą sobie na to pozwolić. Teraz natomiast popatrzmy przez pryzmat Europy w aktualnym stanie. Policja np w Austrii nie tylko nie totalitarnej władzy ale nawet wymusza stosowanie fahszystowskich metod. Powody zapewne mogą być różne. Rodzina i potrzeba jej utrzymania? Ktoś może lubi mieć władzę nad ludźmi. Jeszcze ktoś jest psychopatą i lubi krzywdzić ludzi. Powody mogą być różne. Niemniej efekt jest zawsze taki sam. Resorty siłowe nie tylko nie przeciwstawiają się jawnej niesprawiedliwości ale jeszcze dodatkowo umacniają tą niesprawiedliwość.

Naukowe podejście do problemu? Pewnie było ale nie miało posłuchu. Albo jak to łatwo mogą zrobić media pokazywać tylko jedną stronę medalu. Ludzie o innych poglądach zostali zdyskredytowani, zakrzyczeni albo zastraszeni. Ponownie patrząc na dzisiejsze czasy i metody działania to nie jest wcale takie trudne. W Polsce nie zapraszamy do debat ludzi o poglądach "nielewomyślnych" i problem z głowy. Tylko ludzie naprawdę szukający prawdy i wiedzy dotrą do takich informacji. Cała reszta 90 procent dostanie to co media a przez to władza chce abyś usłyszał.
A jak dalej będziesz przeciwko jednej, słusznej sprawie to się Ciebie po cichu pozbędziemy.

Ponownie brzmi to nieprawdopodobnie i większość ludzi nie jest w stanie podjąć wysiłku umysłowego i zadać sobie pytania "Tutaj coś nie gra. Może zbadam dogłębniej o co chodzi?" A nawet jeśli to patrz na akapit powyżej. Władza ma odpowiednie środki i możliwości aby Cię odpowiednio przymusić do działań takich jakie jej odpowiadają. A to mandacik, a to ograniczenie wolności poprzez zakaz wyjścia z domu bez wyroku.
A jak wyjdziesz i tak to dostaniesz taki mandacik abyś wiedział gdzie Twoje miejsce.

Mając to wszystko w głowie zadajmy sobie ponownie pytanie czemu nikt nie kwestionował boskości Tych istot.

Możemy też oczywiście uznać głupotę scenarzystów ale gdzie w tym jest zabawa?

Film nie jest zły,ale brak jakiejs spójnosci. ,,GROT" biegaja po miescie zabijają ludzi a gdzie policja .Troche to smieszne i naciągane. Ciekawie zawarty w filmie aspekt sekt których akurat w Korei nie brakuje. Ogólnie film dobry ma cos w sobie. Nie jest to kolejna bajka Marvela itp od ktorych robi sie mdło. Oceniam na dobre 7 :)

Gdzie policja? A gdzie byli lekarze, gdy umierała matka pani adwokat? Zobaczyli, że to ona i porzucili. Zauważ jak nieluddcy są czasem ludzie gorliwi wierze...

to uprzedzania ludzkie, tak samo jak mamy uprzedzenia do nieszczepionych obecnie, trafiając do szpitala ze złamaną nogą trafisz na korytarz gdzie nikt się tobą nie zajmie dopóki testy nie wykażą że akurat tego jednego wirusa nie masz, no chyba że jesteś zaszczepiony to wszystko ci wolno, opieka standardowa i w pracy możesz skarcić podwładnego, zrobić z niego pariasa. Ci ludzie ewidentnie opierali się na strachu, byli zaszczuci innymi ludźmi, bardzo pouczające w tych czasach. Prawdziwa wiara zupełnie inaczej wygląda, przynajmniej chrześcijańska gdzie Bóg jest miłością, a Jezus powtarza w biblii kilkaset razy "Nie lękajcie się".

Ostatni fragment moim zdaniem pokazuje że wzięli 1 osobę za dużo w scenie z dzieckiem, i tą kobietę oddali. Ciekawe jak to będzie w następnym sezonie. Może to być taka pętla gdzie ludzie świadomie mogliby się skazywać na to porwanie aby równomiernie każdy cierpiał, dzięki czemu inni wrócą. Ciekawe czy tak będzie.

Szczerze nie wiem, czy ktoś jest gorzej traktowany za posiadanie bądź nieposiadanie szczepienia, bo się z tym nie spotkałam. Generalnie trafiając na pogotowie ze złamaną nogą, to nigdy nie biegli do ciebie w pierwszej kolejności, a czekałeś w kolejce, chyba, że było to otwarte złamanie i groziło wykrwawieniem. W filmie zaś widać, że kobietę tylko rzucono na łóżko i pozostawiono bez jakiejkolwiek ingerencji.

Z mężem podczas tego serialu mieliśmy tysiąc koncepcji i żadna się nie sprawdziła ;) więc unikam zakładania czegokolwiek jeśli chodzi o tę produkcję, ale twoja koncepcja jest ciekawa. Tylko ma wadę. Dlaczego ta kobieta a nie inn? Być może była to tylko jedna z wielu, którzy powrócą, być może jako już nie ona... Na badaniach materiału pobranego przez policję nie wykryto, aby szczątki były pochodzenia biologicznego. Stały się nieznaną materią. Być może pobrani ludzie mieli na celu zasilenie pewnej armii. Zauważ, że zabrano kobietę, która cechowała się miłością do swoich dzieci i chciano zabrać niemowlę, być może konieczne do odrodzenia czegoś...ale jak napisałam ten serial cechuje się typowo azjatyck konceptem, który dla Europejczyków jest nieco nie do ogarnięcia i ciężko gdybać.

Kobietę, która cechowała się miłością do swoich dzieci? Nie masz chyba na myśli tej, której szczątki leżały w "muzeum", a która prawdopodobnie się nad swoimi dziećmi znęcała?

Co do koncepcji z jej zmartwychwstaniem moim zdaniem w grę wchodzi jedna z dwóch opcji - albo od początku "zabranie do piekła" miało datę ważności i zmarli zawsze mieli w końcu wrócić, albo pomyłka z dzieckiem rozwaliła im system.

Zakładasz, że znęcała się nad dziećmi, bo jakiś randomowy człowiek w sieci tak stwierdził na podstawie znalezionego w sieci zdjęcia, gdzie chłopiec jeszcze chwali się siniakiem? Nie masz dzieci, prawda? Często dzieci do około 2 roku życia mają na swoim ciele liczne siniaki, często na głowie, pod oczami...taki efekt uboczny nauki chodzenia. Dzieci miewają siniaki. Chłopiec przecież wykrzyczał podczas podsłuchanej rozmowy, że mama nie ma żadnych grzechów. Posiadanie dzieci z przypadkowymi mężczyznami nie jest czymś karalnym i było tylko podstawą do domniemania jej grzechów. Jak pokazała późniejsza część historii, grzech nie miał tu nic wspólnego z wyrokiem, a był jedynie tezą człowieka, który chciał by w strachu przed grzechem żyli inni ludzie. Obejrzyj serial jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.

Nie, podejrzewam tak po tym, jak potraktowała dzieci kiedy do jej domu przyszła policja (chociaż to oczywiście mogła być sytuacja wyjątkowa spowodowana stresem). Siniak to kolejna rzecz (chłopiec na zdjęciu miał zdecydowanie więcej niż 2 lata, więc Twój argument nijak się ma do tej sytuacji), do tego dwóch różnych ojców, z których żaden z nimi nie mieszka, i duża różnica wieku między dziećmi. Także parę tych sugestii jest. Oczywiście to wciąż wyłącznie sugestie, stąd napisałam "prawdopodobnie". Ty natomiast napisałaś, że kobieta "cechowała się miłością do swoich dzieci", jakby to był pewnik, chociaż tak nie jest.
To że chłopiec mówił, że jego mama niczego złego nie zrobiła to z kolei żaden argument - małe dziecko często broni rodzica nawet jeśli ten faktycznie je krzywdzi.

Także zamiast rzucania własnymi domysłami jak prawdami objawionymi i zarzucania innym braku uwagi sugeruję więcej pokory i przede wszystkim dopuszczenie możliwości, że może jednak nie pozjadałaś wszystkich rozumów.

Ostatnią radę zachowaj do siebie, bo to ty oskarżasz kobietę, której nie znasz na podstawie domysłów...właśnie jak ci internauci. Nie znają człowieka, a oceniają i robią z niego najgorszego na świecie, bo dostali na to przyzwolenie z góry.

Kobieta krzyknęła na dziecko, które nie posłuchało polecenia i posłuchało sprawy dorosłych, a matka była w skrajnym wyczerpaniu psychicznym...dziwne? Dalej domniemam, że nie posiadasz dzieci, bo gdybyś miał, to byś wiedział, że takie sytuacje się zdarzają, gdy jesteś zmęczony, a dziecko wiesza ci się na głowie i czegoś chce, po prostu reagujemy krzykiem, bo nie słucha po raz setny, aby zostawiło cię na chwilę w spokoju. Norma.

Chłopiec był w wieku, gdzie jeździ się na rowerze, biega, gra w piłkę. Ile ty masz lat, że są ci obce takie aktywności fizyczne i zabawy? Nie wszyscy przesiedzieli dzieciństwo przed ekranem.

Co z tego, że jest około 5 lat różnicy między rodzeństwem, znam wiele małżeństw, które odchowuje dziecko do około 5 roku życia i dopiero wtedy decyduje się na kolejne dziecko. Różnica wieku nie ma tu żadnego uzasadnienia. Być może kobieta odchowała dziecko nim podjęła decyzję o poszukiwaniach partnera? Czy to źle, że poświęciła 5 lat na oddanie się w pełni macierzyństwu? No fakt, świadczy o tym, jaką jest złą matką.

To, że nie mieszka z partnerami i nie chce powiedzieć jak dzieci zostały poczęte nie świadczy o jej winie....domniemywać można sobie w drugą stronę.... Została zgwałcona i zaszła w ciążę, po 5 latach poznała partnera, wydawał się cudowny, ale ją oszukał i od niego odeszła. Nie każda samotna matka musi mieć dziecko z żonatym mężczyzną lub żyć w sposób grzeszny. Gwałt to też temat, o którym matka nie chce powiedzieć swojemu dziecku. Pomyślałeś?

O tym, że jest dobrą matką świadczy o tym, że ostatnie dni swojego życia koncentruje nie na swoich uczuciach, a robi wszystko by zapewnić dzieciom przyszłość. Przyjmuje pieniądze i jako, że sama nie jest w stanie tego ogarnąć, a dzieci tym bardziej, to wynajmuje firmę prawniczą, która będzie zarządzać ich finansami, zapewnia dzieciom ucieczkę do Kanady, aby nie były rozpoznawalne w Korei i osądzane za jej czyny.

Ta kobieta była przykładem do zastanowienia się, czy faktycznie wyrok otrzymywali grzesznicy. Jej czyny nie były na tyle grzeszne by trafiła do piekła. Zadaniem widzą było w tym momencie się zastanowić, czy aby napewno chodzi o grzech i zacząć analizować. Ty tego nie zrobiłeś, jak owca uwierzyłeś w to, co ci podpowiedziano, mimo że kilka odcinków później sytuacja się zmieniła i dowiadujemy się, że przywódca sekty otrzymując wyrok był bez grzechu, córka która uczestniczyła w wypadku samochodowym z ojcem, też nie wiedziała dlaczego ona, rodziny wszystkich współpracujących z prawniczką byli świadomi, że członkowie ich rodzin, którzy zginęli od wyroku też nie zasłużyli na swój los, a czarę przelewa noworodek, dziecko, które nie było w stanie jeszcze grzeszyć. Dlatego obejrzyj serial jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.

Pomysł że "kobieta znęca się nad dziećmi" jest tak irracjonalny i bezsensowny że aż się musiałem zalogować. Serio? Stwierdzasz to po tym że dziecko miało jednego siniaka, matka (która otrzymała wyrok śmierci!) nakrzyczała na dziecko czy dlatego że między dziećmi jest "duża" różnica wieku (czyli jakieś 4-6 lat). Wow, w takim wypadku większość polskich rodzin jest patologiczna, a matka znęca się nad swoimi dziećmi.

Przecież parę razy było mówione że zwyczajnie mają wszędzie wtyki. Wystarczy by parę wysoko postawionych szych wydało rozkaz by ich nie ruszać. A w obecnym świecie też policji nie ma na każdym rogu. Grot na początku działał głównie nocą czy w odludnych miejscach. To nic dziwnego że policja ich nie wyłapywała.

Bajki i co nigdy zaden patrol nawet nie podjechał. Bez przesady.Za duzo chyba filmow ogladasz i mieszaja ci sie z rzeczywistoscia

Jakie bajki? Tak wygalda właśnie rzeczywistość. Patroli policji nie ma na każdym rogu, szczególnie że mieli zapewne pełne ręce roboty z wybrykami Grotu (+część mocno z nimi sympatyzowała i przymykała oko na ich wybryki). Mam wrażenie że jest to takie czepianie się na siłę, byleby coś znaleźć i się czepnąć. A i w serialu raz było wspomniane o tym że policja jechała, tylko oni zwyczajnie uciekli (scena z panią adwokat i nowym prezesem)

Skądś się biorą takie powiedzenia jak np: "Policji nigdy nie ma gdy są potrzebni". Z jednej strony to smutne bo można na spokojnie popełnić przestępstwo. Plus jak masz głowę na karku to nigdy Cię nie znajdą. Z drugiej natomiast jaka to by była wolność jakbyśmy byli ładnie pilnowani na każdym kroku czy przypadkiem nie popełniamy jakiegoś przestępstwa. A i nawet kamery tego nie gwarantują. Niby zapis jest ale jak masz kaptur i kominiarkę to nigdy Cię nie rozpoznają.
Dlatego jak widzisz kolega/koleżanka Cinreaa ma sporo racji. Policja zasadniczo istnieje abyś mógł czuć się bezpieczny a nie był bezpieczny. Bo praktycznie nigdy się nie zdarza aby patrol przerwał przestępstwo w toku bez telefonu od świadka zdarzenia.

Co ? Tu mamy idealny przykład że ten serial jest kwestią gustu. Dla mnie to badzew, niespójny, pomijam tu kwestie tych demonów, ale cała reszta leży i prosi o pomstę. Jakieś zamieszki sekty na mieście jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale brak policji ? Atak na posterunek przez jakąś sektę? Gdzie broń ma policja ? Jakaś anarchia na ulicach, zabijają ludzi, robią samosądy, i znowu gdzie policja ?

Wiesz, gdzie ma policja broń? Schowaną w sejfie. Gdzie dostęp do niej ma tylko przełożony. Myślisz, że na posterunku policji oni trzymają dubeltówkę pod biurkiem? Przyjrzyj się policjantom na mieście, oni często nawet broni nie mają przy sobie. Wydawana jest im w specjalnych interwencjach. Szeregowy policjant ma ewentualnie pałkę, kajdanki i radio...naoglądałeś się filmów z Brucem Willisem.

Co ty pierdzielisz za farmazony ? popatrz sobie na naszą policje, oni tez mają wydawaną broń? To przy pasku to z drewna jest ? To nie jest Anglia ze policja nie ma broni.

Jak ty u nich przy pasku widzisz pistolet, to masz zwidy. Drogówka nie ma broni, ewentualnie prewencja ale częściej paralizator, detektywi noszą broń, ale generalnie taki policjant, który jest na patrolu, to ma ze sobą pałkę, kajdanki i krótkofalówkę. Naoglądałeś się filmów i masz skrzywioną perspektywę.

Dzieciaku ile masz lat?? Drogowka nie ma broni to sprobuj wyciagnac do nich atrape to obaczysz czy nie ma broni

Dzieciak ma własne dzieci, ale to zawsze jakiś argument, gdy nie ma się nic. Drogówka ma paralizatory, które są w kształcie broni. I jak napisałam, broń jest im wydawana. Nie wożą jej do domu. Na komisariacie ją zdają. Poza tym film dzieje się w Korei i rozumiem, że znasz doskonale obowiązujące tam prawo. Ilekroć oglądam Koreański film to pracujący tam detektywi jednak nie noszą ze sobą broni i nie jest to "błąd" tego serialu. Dla odmiany we Włoszech jest odpowiedni oddział patrolujący ulice, który robi to z karabinami maszynowymi na plecach i w razie potrzeby mogą ich używać. Co kraj, to obyczaj...

Ciebie to powinien ktoś takim paralizatorem potraktować. 10 lat pracowałem w drogówce i nie mów mi co nosiłem. Idiot chempion normalnie. Zegnam

To mi sie właśnie tez nie podoba ale dałem wysoka ocenę za przesłanie filmu . Bo ma takowe

Co kraj to obyczaj. Jest to koreański serial a tam policja przy sobie broni palnej nie nosi. Mają za to pałki i paralizatory i na tym się kończy. Tylko w wyjątkowych sytuacjach policja używa broni palnej.
W Korei Południowej dostęp do broni palnej jest mocno ograniczony i Nawet świat przestępczy ma problem z dostępem do broni palnej.

Nie kłóci się, bo cię zjedzą ;) tam powinna odbyć się akcja jak w "Szklanej pułapce". Powinni wyciągnąć pałki, strzelby i kastety... Pomijając, że na amerykańskie komisariaty w biednych dzielnicach też są napady i nikt tam nie strzela, bo wyciąganie broni i strzelanie w zatłoczonym pomieszczeniu jest przecież takim świetnym rozwiązaniem... Tam znajdują się przecież też cywile, którzy przyszli złożyć zeznania czy skargę, osoby biurowe itd... Ludzie naoglądali się filmów akcji i myślą, że tak wygląda życie.

Spoko w tej kwestii nie będę się kłócić, ale to że po ataku na posterunek nagle w całym mieście nie ma policji. Ja rozumiem że to tylko film ale takie przedstawienie bezkarnej anarchii mnie śmieszy. Spacyfikowali by ich tam szybko po takiej akcji.

Dokładnie, serial nie bez wad i nie każdemu przypadnie do gustu, ale jest naprawdę całkiem niezły. Odpaliłem z ciekawości, dodatkowo ze względu na słabą ocenę na filmwebie miałem raczej małe oczekiwania... A tu duże, pozytywne zaskoczenie, spokojnie powinien oscylować wokół oceny 7.
Serial miejscami naprawdę mroczny, w tym względzie przebija Squid Game, który w większej mierze był po prostu brutalny.

Kolejny sezon z pewnością obejrzę.

Przeczytałem temat i widzę że jakoś inaczej to odebrałem, ja tu widzę analogię do otaczającej Nas rzeczywistości. Nowa prawda to narzucanie
swojej jedynej i prawdziwej wizji świata , zupełnie jak to robią dzisiejsze media. Grot niczym pożyteczni idioci demolujący miasta w imię zaszczepionych im idei , bezkarni gdyż ludzie który chcąc żyć normalnie nie reagują obawiając się ostracyzmu społecznego. To opowieść o władzy, deprawacji i manipulacji społeczeństwem, gdzie nadprzyrodzone stwory są tylko tłem ;)
Daleko mi lewa tak samo jak i do prawa , drepczę sobie środkiem wiec za ew gównoburze podziękuje ;>

Też zauważyłem jakby Analogie tego serialu do tego co się dzieje teraz na swiecie choć aż tak bardzo się nie zagłębiałem i nie przypisywałem poszczególnych ról z filmu do rzeczywistości

Dodam tylko od Siebie, że anarchia jako taka nie zawsze musi oznaczać palenie samochodów na ulicach po nocy. Skoro anarchia to szeroko pojęty brak porządku prawnego na pewnym terytorium to technicznie mamy już faszyzm na przemian z anarchią w Polsce. Przykładem niech będzie pobicie na komisariacie kobiety i to w dodatku prawniczki bo głośno protestowała przeciwko nakazowi noszenia masek a dodatkowo pomagała ludziom poprzez porady jak wygrać ewentualną sprawę lub ominąć płacenie mandatu. I teraz jakoś chyba w wigilię zgarnęli ją pod pretekstem nieprzestrzegania (nielegalnych) obostrzeń i ją skopali na komisariacie. Jak to nie jest bezprawie i ostateczne zezwierzęcenie to nie wiem co to jest. W mediach głównego ścieku oczywiście cisza bo to by źle wyglądało.

No media tzw wolne na usługach niemieckich za to mówią prawdę i tylko prawdę co za polski burak nie ma co skąd wy się bierzecie wypuszczają was z kobierzyna czy jak?

Serial totalnie beznadziejny przykład zabicie kobiety ma dwójkę dzieci i co śmierć a co z tymi co niszczyli ich opinie co z Panem prezesem który również zabija co z setkami tysięcy ludzi którzy dopuścili się kradzieży, gwałtów, morderstw, oszustw ect. Gdzie nagroda dla dobrych i czemu wpierw te tzw anioły katują a potem uśmiercają co nie można kogoś zabić inaczej.
Naprawdę nic ciekawego jedynie efekt "wyroku "

A skąd pomysł, że wyroki miały być sprawiedliwe? Kompletnie nie o to chodziło