Ukazane są dalsze losy Rity i jej nauczyciela z liceum, Paolo (że to liceum dowiadujemy się z kilku aluzji do jej nastoletniości/małoletniości). Skończyła już naukę i jej związek jest oficjalny, lecz sprzeciwia się mu jej staromodny i rygorystyczny ojciec, szef szkoły gwardii szwajcarskiej. Kiedy Rita trafia do jego posiadłości, Paolo w przebraniu kadeta stara się wyrwać ukochaną.
Film w stylu bardzo podobny do poprzedniej części, dużo niezapadających w pamięć piosenek, choć humor, często sztubacki, stoi tutaj na wyższym poziomie. Bardzo ładne zdjęcia, kolory, scenografia i charakteryzacje. Fabuła oczywiście naiwna, ale nie nią Rita stoi. Dziwna końcówka, gdzie przez ponad 5 minut widz podziwia białych ludzi pomalowanych na czarno odstawiających zabarwione rasistowsko przedstawienie, które nic do filmu nie wnosi.