"Rudy Ray Moore wciela się w alfonsa o imieniu Dolemite." - serio? kto napisał ten opis? Gdzie tam były dziwki, seks, alfonsi itp.???? Niech to ktoś zmieni, bo wstyd.
Murphy to znakomity komik. Polecam nawet na YT obejrzeć sobie kilka jego występów. Oglądałem w wersji oryginalnej i bardzo mi się podobało.
Eddie Murphy jako Rudy Ray Moore - amerykański komik, któremu popularność przyniosła wykorzystywana w stand-upowych występach postać alfonsa Dolemite'a. Przeniósł ją także na duży ekran i wywarł duży wpływ na gatunek blaxploitation.
https://www.youtube.com/watch?v=Ws1YIKsuTjQ
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook...
trochę przypominało mi to "Wielką hece Bowfingera" również z Eddiem oraz "The Disaster Artist".
Stroje, muzyka, gra aktorska wszystko naprawde dobre. Dawno nie widziałam też Wesleya w jakimś dobrym filmie, więc jestem usatysfakcjonowana.
Kurcze dziwię że tak niską ocenę ma ten film - co nieco zniechęca by go obejrzeć! Film zdaje się być w stylu głupiej komedii, ale wcale tak nie jest! Jest naprawdę bardzo dobry! Dostarcza rozrywki i innych wartości! Upór głównego bohatera w dążeniu do celu jest naprawdę inspirujący! Eddie Murphy świetny, do tego...
Nie jestem pewny czy wygra Zlote Globy dla najlepszego aktora komediowego choc wg bukmacherow jest faworytem.
Jak dla mnie zagral poprawnie. Film wciagajacy, najlepiej ogladac z napisami. Lektor zabije ten film.
może dlatego, że nie oglądałem w oryginale ( pojawiły się tu głosy że dużo lepsze ) ale totalnie mnie nie porwał ten film. Jak obejrzę w oryginale może zmienię i zdanie i ocenę
jak dla niego skrojona rola! Zabieram się za nadrabianie filmów oryginalnego Rudego Raya Moora. Historia przypomina Tommyego Wiseau i jego The Room, który również po projekcji Disaster Artist. Dolemite ogląda się jednym tchem i kibicuje, aby bohaterowi wszystkie pomysły, a było ich wiele, po prostu udały się w...