Dla mnie kultowy, zawsze blisko pod ręką , genialna Romy - za wcześnie odeszła , ale zdążyła zagrać najpiękniejsze role lat '70... tutaj, w Bankierce , Starej strzelbie , i nade wszystko - w Śmierci na żywo - niewiele aktorek osiągnęło taki kunszt dramatyczny... warto warto warto ciągle do niej wracać...