Postacie jak z kiepskiej akwareli , rozmyte. Nie ma żadnej psychologicznej głębi, której pozujący na znawców kina wybitnie smętnego, próbują się dopatrzyć.
Oprócz nudy nie ma w tym filmie nic. A szkoda bo ponoć książka intrygująca.
Robiłam dwa podejście, bo za pierwszym razem usnełam. Polecam ... jako usypiacz ;)