Nie wiem jakim cudem jest to film bez ograniczeń wiekowych. On jest po prostu straszny. I na dodatek niesmaczny. Nawiązania seksualne - mrugajacy porozumiewawczo pająk i mówiący, że chce wykorzystać miesiac miodowy, pan gapiący sie pod sukienkę pani, która się przewróciła w smaolocie, porozrzucane ubrania w pokoju dla nowożeńców. Dużo więcej było strasznych scen typu czarna wdowa, która zjadła 12-ro mężów, rozpadające się truchło konika polnego, a już szczytem wszystkiego były puste, rozkawałkowane zwłoki zamordowanego pająka, które na końcu zjada królowa mrówek! WTF?
Niektóre dzieci ze strachu wychodziły w trakcie. Moje dziecko chciało zostać do końca chyba tylko dlatego, że wielu rzeczy jeszcze nie zrozumiało... I całe szczęście.
Byłem dzisiaj z córkami. Połowa sali zapełniona. Nikt nie krzyczał, nikt nie płakał ze strachu, a jedyne dzieci które wychodziły to te, które opisy się coli i musiały iść za potrzebą. Strasznie scen nie widziałem. Może były kiedy akurat mrugnąłem. Te same opinie widzialem przed Mavką. Proponuję wybierać bajki o słodkich zwierzątkach z milutkimi głosikami albo obejrzeć wcześniej zwiastun.