PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476021}

Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Harry Potter and the Deathly Hallows: Part 2
7,7 357 038
ocen
7,7 10 1 357038
6,5 33
oceny krytyków
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II
powrót do forum filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Mój zbiór i krótkie wyjaśnienie trzech najlepszych książek:

1.HP i Insygnia Śmierci - Najbardziej zagmatwana, ale również wieńczy całą serię Harrego, wyjaśnia wszystkie wątki, wszystkie niejasności stają się logiczne. (Harry już wie, że jest horkruksem, że musi umrzeć z ręki Voldemorta, Snape jednak jest dobry itp.) Książka, zarazem jako wielkie poszukiwanie horkruksów, jako wielka przygoda, oraz ostateczna rozgrywka z Lordem Voldemortem.

2, HP i Zakon Feniksa - Najdłuższa, a zarazem jedna z najciekawszych. Dużo akcji, końcowa walka w Departamencie Tajemnic z Voldemortem. Książka, cały czas utrzymuje w napięciu, ekscytuje, a zarazem dużo daje do myślenia np. przepowiednia Harry - Voldemort.

3. HP i Książę Półkrwi - Całkiem pouczająca. Dowiadujemy się o przeszłości Toma Riddle pod maską Lorda Voldemorta. Wiemy, jakie środki zastosował na drodze do nieśmiertelności, po trupach do celu. Dowiadujemy, się jakie kroki trzeba podjąć aby Riddle stał się śmiertelny.

Jakie są wasze najlepsze książki?

ocenił(a) film na 10
Volde121

Czekam na wasze zdanie. :D

ocenił(a) film na 9
Volde121

A dla mnie:

1. HP i Zakon Feniks - Wedlug mnie najlepsza czesc sagi, o wiele mroczniejsza od poprzedniczki i wreszcie podan sa jakies wazne informacje ktorych brak w poprzedniczkach. Swietny klimat, i ciagle napiecie. Swietny epizod w Departamencie Tajemnic. 10/10

2. HP i Insygnia Smierci - Wyjasnia wszystko. Wedlug mnie swietny motyw z szukaniem horcruxow, swietny klimat i ciagle napiecie. Co chwile cos sie dzieje, a ostatnie rozdzialy to istny miod ! Jednak odrobine bardziej sbopodobal mi sie Zakon. 10/10

3. HP i Ksiaze Polkrwi - Wspaniale epizody wspomnien Toma. Reszta moze troche gorsza, klimat stal sie o wiele mroczniejszy i dojrzalszy. Wiele nowych informacji, np. o Horcruxach. Swietne ostatnie rozdzialy. 9+/10

4. HP i Wiezien Azkabanu - Baaardzo przyjemna czesc i moment przejscia miedzy klimate troche za bardzo cukierkowym a tym mroczniejszym. Syriusz !! Swietne napisane rozdzialy, szkoda tylko ze taki krotki. 9/10

5. HP i Komnata Tajemnic - Bardzo dobrze zaprezentowana historia, i dobry pomysl o komnacie. Bardzo przyjemnie sie go czytalo. 9-/10

6. HP i Kamien Filozoficzny - Co tu duzo pisac, wkoncu to poczatek !! 9-/10

7. HP i Czara Ognia - Jakos nie moge sie przekonac do tej czesci ... Tak samo jak film, byla najgorsza czescia ... Nie wiem dlaczego ale cos mi nie przypadla do gustu. 8/10

ocenił(a) film na 10
Skowroik

Widzę, że twoje trzy miejsca na podium, mieszczą się w moich tylko, że w innej kolejności. :D Ale Czara Ognia na ostatnim? :D Wtedy dużo się działo, świat czarodziejów szykował się do powrotu Czarnego Pana, który miał rychło powrócić w chordy śmierciożerców. HP i CO jest średnio mroczna ale i ciekawa, chyba głownie przez ciągły wątek z Voldemortem. Film HPi CO nudny, ale za to sceny na cmentarzu w Little Hangleton super. :D

ocenił(a) film na 9
Volde121

Jakos mi sie nie spodobala jak inne. Nie wiem dlaczego ... Oczywiscie nie mowie ze jest slaba ! Tylko ze poruwnujac ja do innych czesci to wypada slabo. Caly ten pomysl z turniejem trojmagicznym nie byl tak bardzo ''porywajacy'', jedyne co bylo bardzo dobre, to historia Barty Crouch'a !

ocenił(a) film na 10
Skowroik

w HP i CO wątek Bartego był dobrze ukazany, Juniora i Seniora. Junior wyprowadził w pole Dumbledora, i przyczynił się do rychłego powrotu Voldemorta. Scena na cmentarzu jest dobra, jak Riddle pogrywa sobie kosztem Harrego. A reszta to trochę nudna była tej części.

użytkownik usunięty
Volde121

1. Insygnia Śmierci i Zakon Feniksa - nie mogę zdecydować która część lepsza, w insygniach mamy świat pod uciskiem nowego reżimu i poszukiwania horkruksów, w Zakonie ministrerstwo vs Zakon a w tle Voldemort rośnie w siłę

2. Książę półkrwi - Zderzenie dwóch wielkich osobowości, Dumbledore'a i Voldemorta z całą przeszłością tego drugiego. Najszybciej mi się ją czytało

3. Czara ognia - turniej trójmagiczny i wiele nowych postaci, w tym wątek Rity Skeeter i powrót Voldemorta

4. Więzień Azkabanu - Pojawiają się Syriusz i Lupin oraz wątek huncwotów, pierwsza część bez typowo szczęśliwego zakończenia

5. Kamień filozoficzny i Komnata tajemnic - obie na tym samym poziomie, nieco cukierkowe ale szybko i przyjemnie się czyta

ocenił(a) film na 8
Skowroik

1. HP i Insygnia Śmierci - były momenty nudy, te szwędania sie po lesie itd., ale końcowa akcja, rozkminy Harrego i oczywiście 'opowieść księcia' która zwalilła mnie z nóg nadrobiły wszystko, miejsce pierwsze zdecydowanie

2.HP i Zakon Feniksa - długa, ale i dobra, w tej części Harry miał największe problemy z blizną, to mi się podobało, ale te drugie miejsce jednak bardziej za GD, Umbridge, i akcje w gabinecie Dumbledora, ta konspiracja i wogóle, no i końcowa akcja w departamencie i genialny pojedynek mistrzów

3. HP i Więzień Azkabanu - ciekawa historia czwórki przyjaciół, wkońcu jakaś normalna rodzina Harrego, akcja końcowa, i ogólnie klimat mi sie podobał, niestety nie potrafie oddzielić wrażeń po przeczytaniu książki od wrażeń z filmu, który obejrzałem wcześniej niż przeczytałem książke, a z filmów był najlepszym, może dlatego aż 3 miejsce, w filmie podobał mi się teren, nie był jak w innych filmach, wieżba bijąca była calkiem gdzie indziej, przez to lepiej mi się czytało książke

4.HP i Książe Półkrwi - przeszłość Voldemorta momentami była nawet ciekawa, to z eliksirami też nie przypadło mi do gustu, śmierć Dumbledora, fałszywy Horcrux, Harry bezsilny jeśli chodzi o Malfoya (mimo że nawet sam odwiedził odpowiednie miejsce), wszystko mnie irytowało, do tego Harry miał racje wobec tego czemu Hermiona uparcie zaprzeczała, jakoś tak dziwnie, książka pełnila rolę 'ciszy przed burzą', no i do tego pojawił się znowu ten pająk (arachnofobia, nawet w książkach, ehh...), ale miejsce 4 tylko dlatego, że podobały mi się niektóre rozdziały jeśli chodzi o humorystyczną część (komentator-Luna, jak Harry dostał pałką w głowe, confundus na McLaggena, no i pocałunek w Ginny po wygranym meczu ;d)

5.HP i Czara Ognia - nie mogłem poprostu zdzierżyć jak Harry, Hermiona czy ktokolwiek nie mogli wpaść na to, że to 'Moody' za wszystkim stoi (może dlatego, że najpierw obejrzałem film i wiedziałem o co chodzi, sam niewiem czy bym rozkminił...), zadania jakoś tak marnie opisane, denerwujący Crouch, czy ten drugi Bagman, no i końcowa akcja, boże drogi Harry nieogar zamiast sie zwijać z cmentarza odrazu to czekał niewiem na co, 5 miejsce dlatego (w sensie że aż 5), że rozdział 'powrót łapy' mi się podobał (mimo, że Syriusz też nic nie ogarnął xd), wspomnienie w myślodsiewni no i niezapomniany cytat;
—Mamo—Fred spojrzał na nia z wyrzutem—jesli jutro ekspres do Hogwartu
wykolei sie˛, a ja i George stracimy zycie, to jak bedziesz sie czuła, wiedzac, ze
ostatnimi słowami, jakie od ciebie przed smiercia˛ usłyszelismy, były jakies niesprawiedliwe
oskarzenia?

6. HP i Komnata Tajemnic - końcowe rozwiązanie było świetne, i Hermiona doszła do wszystkiego tak jak powinno być, denerwowała mnie akcja z pamiętnikiem i tymi napisami na ścianie, jakaś taka próba autorki zrobienia z tego jakiegoś horroru, do tego bazyliszek zabijający spojrzeniem, za to rozwiązanie końcowe tzn, wejście do komnaty w łazience itd. byłoby wyżej ale coż poradzić, tamte części jednak były lepsze, no i PAJĄKI, dużo pająków, szczególnie w filmie, 'dlaczego to nie mogą być motyle?!', ahh no i niepozorny pamiętnik, który okazał się potem tak ważny :p

7.HP i Kamień Filozoficzny - pierwsza część, zapoznanie ogólne itd., jakoś mi nie podeszło, sama akcja książki jakaś ciekawa nie była, do tego Voldemort wystąpił już wtedy mimo że to pierwsza część, te wątki z oddawaniem smoka, tor przeszkód był poprostu śmieszny, oni to przeszli bez problemu, co dopiero dorosły czarodziej, sam pomysł Dumbledora z lustrem był tylko ciekawy, ale niestety zawsze ktoś musi zajmować ostatnie miejsce, nawet jeśli chodzi o HP

ocenił(a) film na 10
użytkownik usunięty
Volde121

Zapraszam do mnie na blog.

ocenił(a) film na 8
Volde121

1. Harry Potter i Zakon Feniksa - najdłuższa, najwięcej się działo, cała akcja w Departamencie Tajemnic genialna, w Insygniach Śmierci to nawet się Rowling do tego nie zbliżyła, Gwardia Dumbledore'a, ogólnie wszystko mi się podobało

2. Harry Potter i Czara Ognia - pierwsza którą przeczytałem, też świetna

3. Harry Potter i Książę Półkrwi - bardzo ciekawa i inna od poprzednich

4. Harry Potter i Więzień Azkabanu - jedyna część w której nie było Voldemorta, pojawia się jeden z moich ulubionych bohaterów Remus Lupin który od razu staje się moim ulubionym profesorem w Hogwarcie i Syriusz Black

5. Harry Potter i Komnata Tajemnic - tu najlepszy był wątek oczywiście z Komnatą, ale były też i inne, Lockhart, ważenie eliksiru wielosokowego, klub pojedynków

6. Harry Potter i Insygnia Śmierci - książka w której znajduje się mój ulubiony rozdział - Opowieść Księcia ale poza tym jakaś taka, nie wiem jak to określić. Zakończenie było zdecydowanie za szybkie, przez pół książki tylko się gdzieś włóczą po lasach. Czytałem ją tylko raz i to 3 lata temu, zaniedługo się biorę za wszystkie od początku, może wtedy zmienię o niej zdanie

7. Harry Potter i Kamień Filozoficzny - dobra, zapoznanie z bohaterami, ogólnie z historią, jak na pierwszą część to w porządku

ocenił(a) film na 10
Joker_27

Widzę, że u wszystkich dominuje Zakon w pierwszej trójce. Może fakt, sam dałem ją na drugim miejscu, choć mogłem się omylić. Wydaje mi się, że jednak najdłuższa książka była najlepiej napisaną, gdzie było pełno akcji, walki, emocji. W szkole humoru dodaje Umbridge... Według mnie to dzięki niej książka jest bardziej ciekawa, przez liczne intrygi, ze strony Gwardii, a jej niemocy wkurzenia Harrego Pottera, który nic sobie z niej nie robi, a działa na rzecz obalenia rządów Dolores - Gwardia. Tak to najlepsza książka.

Volde121

Wszystkie części są mi bardzo bliskie, jednak jedną mogę powiedzieć, że czyta mi się chętniej, drugą mniej, jedną lubię bardziej ze względu na jakieś wydarzenia, wątki, inną mniej.

1. Insygnia Śmierci - bo to ostateczny, z jajem przedstawiony koniec. Wyjaśnia i tłumaczy wszystko, a poza tym część ta naszpikowana jest akcją i dynamicznymi walkami jak żadna inna. To w tej części mieści się też najwięcej dramatycznych i wzruszających momentów (śmierć i pogrzeb Zgredka, śmierć Freda, Lupina i Tonks, śmierć Snape'a + jego wspomnienia, które są kulminacyjnym momentem serii oraz wspaniała bitwa o Hogwart, gdzie spotyka się w jednym miejscu tyle postaci przewijających się przez resztę książek). Podoba mi się w Insygniach ten inny, odmienny klimat, pewnie przez to, że znaczna część akcji ma miejsce poza Hogwartem, jaki powraca dopiero na koniec. Poza tym w Insygniach świetna jest historia Dumbledore'a pokazana właściwie z kilku różnych perspektyw: najpierw oczami Elfiasa Doge'a, jego przyjaciela, który napisał o Albusie wspomnienie w Proroku, później oczami plotkary i starej pierduśnicy, ciotki Muriel, w czasie wesela Billa i Fleur, następnie w książce Rity Skeeter, czerpiącej swe informacje u Bathildy Bagshot, później od brata Albusa, Aberfortha, a w końcu od samego Albusa Dumbledore'a. Fajnie to wyszło, bo dowiedzieliśmy się o nim rzeczy, które pozwalają myśleć, że wcale nie jest to taka przerysowana, całkowicie biała postać. Też popełnił wiele błędów i można by pomyśleć, że na swój sposób wykorzystał i Harry'ego, i Snape'a.
2. Zakon Feniksa - bo tutaj dzieje się naprawdę mnóstwo. Podoba mi się wątek propagandy ministerstwa i jego próby zdyskredytowania Dumbledore'a, Harry'ego i ich zwolenników, którzy twierdzą, że Voldemort powrócił. Część ta jest przeze mnie wyjątkowo lubiana za końcowe bitwy w ministerstwie oraz rozmowę z Dumbledorem w jego gabinecie, gdzie tłumaczy Harry'emu sens przepowiedni. Lubię też wszystkie kłótnie Umbridge z McGonagall i ogółem całą tę rebelię w Hogwarcie przeciwko Inkwizytorowi i ingerencjom ministerstwa magii w sprawy wewnętrzne szkoły.
3. Książę Półkrwi - za wszystkie wspomnienia związane z Voldemortem, który jest moją ulubioną postacią i którego szczerze podziwiam. Jego przeszłość była niezwykle fascynująca, ale czuję nadal niedosyt i chciałbym wiedzieć więcej szczegółów o tym, jak zbierał swą armię, podróżował po świecie po zakończeniu Hogwartu, co tam robił, czego się dowiadywał i co mu to przyniosło. Szczegóły tego, jak dochodził do władzy i stał się potęgą zanim doszły go słuchy o przepowiedni i natrafił na małego Harry'ego. Poza tym Książę jest o tyle ciekawy, że ma tu miejsce świetna intryga z Draco Malfoyem, próbującym zabić Dumbledore'a. No i oczywiście końcowe rozdziały: scena w jaskini, śmierć Dumbledore'a, I bitwa o Hogwart, jego pogrzeb. Lubię też te rozmowy Harry'ego ze Scrimgeourem w Norze i potem po pogrzebie Albusa, gdy minister próbuje do siebie przekonać Pottera, a ten mu stanowczo odmawia.
3. Czarę Ognia lubię równie mocno co Księcia, więc dla mnie obie znajdują się na tym ostatnim miejscu w podium :). Czara za to, że tutaj po raz pierwszy dowiadujemy się o tym, że Hogwart to przecież nie jest jedyna szkoła magii, że istnieją inne akademie, ministerstwa i czarodzieje żyją w każdym miejscu na świecie, każdy kraj to część świata magii, gdzie mają własne szkoły, magiczne instytucje, drużyny quidditcha, nawet zastępcze środki transportu (latające dywany w Indiach, zabawne nawiązanie do starych baśni i kreskówek, w których ten element ma miejsce), a rzecz nie kręci się tylko wokół Wielkiej Brytanii. Ale nie tylko za to kocham Czarę. Przede wszystkim za genialny wątek Crouchów, całą tę intrygę z Bertą Jorkins, Glizdogonem, Szalonookim Moodym i odrodzeniem się Czarnego Pana. Rozdziały końcowe, w których Voldemort odzyskuje potęgę na cmentarzu i rozmawia z kręgiem swoich dawnych zwolenników, są świetne. Potem to poniewieranie Harrym, ich walka. Zawsze mi się podobało też na końcu, gdy w skrzydle szpitalnym Knot kłóci się z Dumbledorem, który próbuje mu przemówić do rozsądku, że Voldemort właśnie wrócił i trzeba podjąć poważne kroki, by go powstrzymać, a Knot bagatelizuje Albusa, wręcz kpi sobie, bo boi się tej prawdy i ich drogi się rozchodzą, a chwilę potem Albus organizuje powoli przygotowania do reaktywacji Zakonu Feniksa.
4. Więzień Azkabanu, gdzie także bardzo podoba mi się intryga z Syriuszem, zbiegiem z Azkabanu oraz to, jak Harry powoli odkrywa, że był to przyjaciel jego rodziców i zdradził ich Voldemortowi, a na końcu wszystko logicznie się wyjaśnia, że tak naprawdę on był niewinny.
5. Komnata Tajemnic wydaje mi się ciekawsza od Kamienia, więc umieszczę ją wyżej. Osobiście urzekła mnie scena w Komnacie Tajemnic, gdzie Tom Marvolo Riddle ujawnia się i następuje jego konfrontacja z Harrym, który po chwili odkrywa szokujący fakt, że Tom jest Voldemortem.
6. Kamień Filozoficzny, rozpoczęcie całej tej przygody, niezapomniane początki i baśniowy klimat, jednak przy wszystkich pozostałych, z których jedna po drugiej coraz ciekawsza i mroczniejsza, Kamień mógł być tylko na ostatnim miejscu, ale i tak go lubię.



ocenił(a) film na 10
Peeves

Widzę, że u wszystkich dominuje Zakon w pierwszej trójce. Może fakt, sam dałem ją na drugim miejscu, choć mogłem się omylić. Wydaje mi się, że jednak najdłuższa książka była najlepiej napisaną, gdzie było pełno akcji, walki, emocji. W szkole humoru dodaje Umbridge... Według mnie to dzięki niej książka jest bardziej ciekawa, przez liczne intrygi, ze strony Gwardii, a jej niemocy wkurzenia Harrego Pottera, który nic sobie z niej nie robi, a działa na rzecz obalenia rządów Dolores - Gwardia. Tak to najlepsza książka.

ocenił(a) film na 10
Volde121

Mi się jedna rzecz nie podoba w Zakonie... Harry Potter z 5 klasy uczy innych uczniów z 7klasy.. To jest głupie.

Betim

To tak samo, jak ktos mlodszy moze byc lepszy od Ciebie, starszego, z chemii. :) Nie znaczy to, ze musisz umiec wiecej. Harry znalazl sie juz w tylu sytuacjach zagrozenia zycia, stanal tyle razy w obliczu smierci, zmierzyl sie z tyloma stworzeniami, przeciwnikami, ze uznali, ze moga sie od niego czegos nauczyc. Harry byl dobry w praktycznym podejsciu, a taka Hermiona w teoretycznym. Jesli mieli nauczycielke, z ktora zatrzymali sie w miejscu i niczego sie nie uczyli, to zwrocili sie do Harry'ego. Poza tym... wlasciwie to Harry nie tyle ich uczyl, co ich organizowal i mobilizowal do walki, do cwiczen. On byl takim symbolem, jego slowa wygloszone w Gospodzie pod Swinskim Lbem, gdzie zebrali sie wszyscy chetni, sprawily, ze ludzie przejrzeli na oczy, ze warto zaczac przykladac sie do nauki obrony. Harry podsuwal im pomysly, doradzal im, byl ich dowodzca, tym, ktory to zapoczatkowal (chociaz pomysl wyplynal bezposrednio od Hermiony, jak zawsze). Przeciez on tez nie byl doskonaly i nie pozjadal wszystkich umyslow, ale to, co zdolal przejsc, jakos pozwala mu byc dla kogos wzorcem.

ocenił(a) film na 10
Peeves

Obaj macie rację. Peeves i Betim

Ale małe sprostowanie: Potter był głupcem. I to Czarny Pan zawsze powtarzał... Nie uważał go za osobę o wyższym IQ niż przeciętne. Severus nie raz nabijał się z Pottera, z jego tupetu, jego głupoty... Mógłbym wiele cytować, ale podam jeden cytat: "I choć jesteś wyjątkowo tępy..."

Także Harry jest głupi, głupszy jest Ron i to znacznie Brat Dumba powiedział do Rona: "Z takim mózgiem to mógłbyś zostać śmierciożercą"... Ale najlepsza jest Hermiona, i to ona powinna prowadzić GD bo jest najinteligentniejsza z trio. Hermiona w sposób praktyczny też by sobie poradziła...

ocenił(a) film na 10
Betim

Obaj macie rację. Peeves i Betim

Ale małe sprostowanie: Potter był głupcem. I to Czarny Pan zawsze powtarzał... Nie uważał go za osobę o wyższym IQ niż przeciętne. Severus nie raz nabijał się z Pottera, z jego tupetu, jego głupoty... Mógłbym wiele cytować, ale podam jeden cytat: "I choć jesteś wyjątkowo tępy..."

Także Harry jest głupi, głupszy jest Ron i to znacznie Brat Dumba powiedział do Rona: "Z takim mózgiem to mógłbyś zostać śmierciożercą"... Ale najlepsza jest Hermiona, i to ona powinna prowadzić GD bo jest najinteligentniejsza z trio. Hermiona w sposób praktyczny też by sobie poradziła...

ocenił(a) film na 8
Volde121

1.Zdecydowanie Insygnia Śmierci-wszystko się wyjaśniło.Wszystkie postacie ujawniły tajemnice swojego charakteru,a każde ważne zdarzenia zostało wyjaśnione-koniec tajemnic.Wszyscy na to czekali,a po skończonej lekturze zrobiło się jakoś pusto.

2.Więzień Azkabanu-część o dorastaniu,zmienianiu się bohaterów.Mam do niej szczególny sentyment,ponieważ to właśnie ten tom (na skutek zbiegu okoliczności) jako pierwszy wpadł w moje ręce.

3.Komnata Tajemnic-dziwny wybór z mojej strony,ale klimat zła czającego się w murach szkoły wywarł na mnie wrażenie i była to druga książka o HP jaką przeczytałam (swoja drogą czytałam je w pokręconej kolejności).

4.Zakon Feniksa-podobała mi się ta cała propaganda Ministerstwa Magii,sprzeciw społeczeństwa wobec Dumbledore'a i Harry'ego,utworzenie podziemnej organizacji przeciw szerzącym się potajemnie wpływom Voldemorta-książka przypadła mi bardzo do gustu.

5.Kamień Filozoficzny-pierwsza,najbardziej dziecinna i bajkowa część sagi,która rozpoczęła całe to wariactwo.Teraz kiedy o niej myślę po przeczytaniu insygniów,czuje jakbym wspominała własne dzieciństwo.

6.Książę Półkrwi-historia Toma Marvolo Riddle'a bardzo mi się spodobała,intryga z Draco Malfoy'em również była ciekawa.

7.Czara Ognia-Turniej Trójmagiczny i jego zadania stojące przed Harrym,część mroczna,aż na skórze czuć jak Voldemort odzyskuje siły.Wpisałam CO jako ostatnią książkę jednak nie uważam jej za gorsza od pozostałych-chciałam ją wpisać na miejscu 6 razem z KP,ale udało mi się jakoś podjąć decyzję i wpisałam ja na końcu :/

ocenił(a) film na 9
Darkness95

1. Harry Potter i Komnata Tajemnic za to ze jest najbardziej zabawna z wszystkich części.
2. Harry Potter i wiezień Azkabanu za akcję, na każdej stronie książki coś się dzieje, nie jest nudno..
3. Harry Potter i Książę Półkrwi, miałam mały problem co umieścić na 3 miejscu, za przedstawienie historii Voldemorta.
4. Harry Potter i Czara Ognia za Turniej Trójmagiczny i zagranicznych gości.
5. Harry Potter i Zakon Feniksa za przedstawienie historii Zakonu i pierwszej próby przejęcia władzy przez Woldemorta.
6. Harry Potter i Insygnia Śmierci za całokształt, za wszystkie wątki a zwłaszcza za historię Insygnii.
7. Harry Potter i Kamień filozoficzny, miły początek świetnej przygody.

ocenił(a) film na 4
Volde121

1.Insygnia Śmierci - najciekawsza, najlepsza fabuła i połączenie wszystkich poprzednich części w miarę spójną całość. Jedynie bitwa o Hogwart pozostawiła mi trochę niedosytu. Ocena: 9,5/10

2.Książę Półkrwi - zaraz po Insygniach ma moim zdaniem najlepszą fabułę. Najciekawsze były wspomnienia Voldemorta, Ogdena, Bujdki i Marvola oraz wyprawa po medalion. Tylko wątek śledzenia Malfoya trochę męczący. Ocena:9/10

3.Więzień Azkabanu - świetny wątek ze zdradą Petera i wrobieniem Syriusza, ciekawy pomysł ze zmieniaczem czasu. Ocena: 8,5/10

4.Kamień Filozoficzny - fabuła i wprowadzenie do świata magii. Kiepsko jednak wyszło z opisami miejsc, których w książce nie ma prawie wcale. Ocena: 8,5/10

5.Czara Ognia - fajny spisek Voldemorta i Croucha juniora oraz odrodzenie się Voldemorta. Ale pomysł z Turniejem Trójmagicznym jest moim zdaniem słaby i trochę dziecinny. Ocena: 8/10

6.Zakon Feniksa - fajnie z tym wtrącaniem się ministerstwa w sprawy szkoły, ciekawy departament tajemnic. Niestety książka jest zbyt długa, za bardzo się ciągnie, no i całe to GD jest jak dla mnie mocno naciągane - wszyscy mówią, że niby Harry zna się na obronie przed czarną magią i że chcą wiedzieć jak walczyć z Voldemortem. Ok, tylko że umiejętności magiczne nigdy nie uratowały Harry'ego przed Voldemortem (w pierwszej części uratowała go ochrona matki, w drugiej miecz Gryfindora, w czwartej priori incantatem - gdzie te jego umiejętności?). Ocena: 7,5/10

7.Komnata Tajemnic - za największy plus uznałbym tutaj śmieszną postać Gilderoya Lockharta. Jednak uważam, że jest to najbardziej naciągana ze wszystkich część. Dlaczego Komnata Tajemnic miałaby się otworzyć akurat po pięćdziesięciu latach? Jakie jest prawdopodobieństwo, że nikt (oprócz Marty) nie zostałby zabity przez Bazyliszka? Dlaczego Bazyliszek przez cały rok zaatakował tak mało ofiar? Czemu nie atakował na całe grupy uczniów, skoro jednym spojrzeniem zabiłby natychmiast kilkudziesięciu? Czemu nie pożerał ciał spetryfikowanych? Poza tym książka ta najmniej wznosi do uniwersum. Ocena: 5/10.

Volde121

Pozwolcie, ze się nie rozpiszę że szczegolami tylko podam miejsca:  1. Insygnia Śmierci 2. Więzień Azkabanu, Książę Polkrwi (nie umiem zdecydować) 3. Zakon Feniksa 4. Komnata Tajemnic 5. Kamień Filozoficzny 6. Czara Ognia 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones