Jak dla mnie jest to krótki film o tym czego chce reżyser jakby wybierał osoby dzięki którym jego myśli ujrzą światło dziennie, wąska skala osób głownie inteligencji brak mi tu ludzi ze wsi, ludzi odrzuconych przez społeczeństwo, więźniów i innych we wszelaki sposób skrzywdzonych. Tak to prawie każdy mówi o tym samym bądź bardzo podobnie, jedyne co mi się podoba to fakt iż mimo wszystko większość ludzi wyraża swoje chęci nie w sposób materialny i nie egoistyczny, myślą także o innych ludziach co na dzisiejsze czasy jest bardzo abstrakcyjne.